wtorek, 20 maja 2014

Rozdział 1

Łucja: 
-Sara, rusz te swoje cztery litery bo zaraz spóźnimy się na zakończenie roku szkolenego!- wykrzyknęłam.
-Już wstaję-powiedziała zaspanym głosem- ale za 10 minut.-dodała trochę cieczej abym nie usłyszała. 
-Słyszałam! - wydałam się będąc w łazience gdzie dokańczałam swój makijaż. 

Sara:
Podeszłam do szafy zastanawiając się co mam na siebie założyć. Łucja weszła do mojego pokoju i rzuciła mi na łóżko ubrania w które mam się ubrać.
-Pospiesz się, zaraz wychodzimy! -powiedziała wściekła.
-Daj mi jeszcze 5 minut!-powiedziałam.

***

Gdy zeszłam na dół obie wyglądałyśmy przecudownie. Harry i Emet przyjechali po nas i byliśmy w szkole już po 15 minutach. Gdy weszliśmy do szkoły od razu otoczyło nas "stadko" dziewczyn (zapomniałam dodać, że Harry i Emet mają swój własny zespół "Bad Boys"). Największą ich wadą jest to, że większą uwagę zwracają na inne dziewczyny a nie na nas. Ale kiedy to my rozmawiamy z kolegami oni są oczywiście oburzeni.

*po zakończeniu odwieźli nas do domu*

Następnego dnia zaczełyśmy się już pakować. Miałyśmy około pięciu walizek!! Ale najlepszą rzeczą jest to że nie mamy w szafie dwóch identycznych rzeczy. Nie chodzimy tak samo ubrane.
-Łucja, Emet i Harry już są! - wykrzyknęłam z dołu.
-Już schodzę!-odpowiedziała.
-Cześć piękne-powiedział Emet, witając się z nami. To samo powtórzył Harry.

*****

Gdy dotarliśmy autokar już stał.  Harry i Emet wzięli walizki, a my wsiadłyśmy do autokaru. Samochód Harrego zabrał szofer. Nie mogłyśmy się doczekać.  Pani Anna (nasza pani przewodnik) oznajmiła nam, że podróż będzie trwała około 7godzin i zajedziemy tam około godxiny 8. Oczywiście nasza pani zachowywała się jak nastolatka. Więc nie o byłoby się bez toalety, poprawiania makijażu czy stawania na kawę. No cóż... trzeba było to wytrzymać. 


___________________
no i mamy ten 1 rozdział, i jak się podoba? piszcie co myślicie wkomentarzach ;) jest to dla nas bardzo ważne, z góry bardzo dziękujemy ;*

1 komentarz: